sobota, 29 listopada 2008

babski laptop

Hp poszło po rozum do głowy i wspólnie z projektantką mody Vivienne Tam, udekorowało troszkę swój produkt. Jestem pewna, że ten ukwiecony komputerek cieszy się ogromnym zainteresowaniem żeńskiej populacji. Wzorek jest naprawdę ładny, kolorki popularne i bardzo "babskie". A niestety, wiadomo powszechnie, że większość kobiet przy wyborze telefonu, samochodu czy komputera, kieruje się głównie estetyką...
Sprzęcik jest wyjątkowo lekki i mały, można go więc nosić w ręku jak torebkę... (szczególnie np przechadzając się łódzką ulicą ;))
Ornament jest wzięty żywcem z kolekcji ubrań projektantki.





A to sama projektantka prezentuje produkt:

elastyczne telefony

Wszystkie one są na razie tylko koncepcjami, powstałymi już chyba 3 lata temu. Jednak liczę na to, że w końcu któryś z nich pojawi się na rynku. Wygląda to bardzo imponująco. Z takim telefonem można zrobić co tylko się chce: owinąć wokół nadgarstka albo np kierownicy roweru, zahaczyć o dekolt bluzki po złożeniu na pół, zajmować ręce wyginaniem go podczas nudnego wykładu... Jeden z nich (Siemensa) ma nawet wbudowane jakieś sensory, które monitorują działanie organizmu np podczas uprawiania sportu.
Wyprodukowanie takich telefonów stało się możliwe dzięki stworzeniu elastycznej baterii (o grubości tylko 0,3mm!).

NOKIA 888



BENQ-SIEMENS Snaked



NEC Tag

piątek, 28 listopada 2008

Stobiecki design

STOBIECKI DESIGN - biżuteria naprawdę oryginalna, wykonana z pięknych i szlachetnych (moim zdaniem..) materiałów: drewno, srebro, stare zegarki... Kiedy będzie mnie wreszcie na to stać, planuję regularnie robić zakupy u pana Stobieckiego! :)

broszka


pierścionek


bransoleta (z drewnem dębowym)


wisior (z drewnem dębowym)


bransoleta

piątek, 21 listopada 2008

żłobione ściany

Panele ICONIC projektu firmy B+N. Wykonane z laminatu i drewna, podobno "incredibly durable". Wielkość paneli w przybliżeniu: 244x117x2cm.






sobota, 18 października 2008

ART+COM

ART+COM - oni są po prostu FANTASTYCZNI!! Niektóre z rzeczy które robią, nawet kiedy je oglądam w małej rozdzielczości na ekranie monitora, powodują u mnie szybsze bicie serca, śmiech i ogólną euforię :)
Przede wszystkim proszę zajrzeć na stronę www.artcom.de
i bardzo dokładnie wszystko obejrzeć. Warto! :)
Ja tutaj pokażę kilka wybranych instalacji.

PIERWSZA



Powyższe fotki pokazują instalację “10 + 5 = God. The power of signs”, którą wykonali w berlińskim Muzeum Żydowskim. Instalacja wyjaśnia znaczenie setek liczb (z perspektywy nauki, religii, sztuki i życia codziennego).
Niestety mam jakieś problemy z wgrywaniem filmików, nad czym bardzo boleję, bo właśnie tylko na filmikach widać to wszystko jak należy. Proszę więc zajrzeć TUTAJ

DRUGA

Przedstawia "bańki mydlane" zawieszone na ledwo widocznych linkach. Są one podłączone do jakiegoś systemu, który powoduje że każda z linek jest ciągnięta do góry w określonym momencie i z określoną prędkością, co w efekcie tworzy wspaniały układ choreograficzny :) Jakoś tak się stało, że nie ma tego na oficjalnej stronie firmy.
Filmik TUTAJ

TRZECIA



Tutaj bajer jest taki, że stawiając kroki, powoduje się "wirtualne" łamanie lodu, lub efekt jakby się chodziło po wodzie. Wygląda to super, a jak działa - nie mam pojęcia.
Autorzy zastosowali ten efekt w dwóch projektach. Po szczegóły zapraszam na ich stronę.
A tutaj FILMIK

piątek, 10 października 2008

a może coś nakleić?

Może to dziwne - zamiast normalnymi obrazami w normalnych ramach, zdobić scianę NAKLEJKAMI! Tak, to bardzo dziwne...  Ale jaki efekt! I ile zabawy! :)

Oto naklejki na ścianę (albo cokolwiek innego) artystów: Ich&Kar, Geneviève Gauckler i Adrien Gardère.

Zapraszam na stronę www.domestic.fr

i do sklepu: www.zoomzoom.pl  (zakładka "Naklejki i Taśmy")






polska mozaika

Ardea Arte (Suchy Las k/Poznania) - producent ręcznie robionej mozaiki ceramicznej. Wyjątkowo ciekawe wzory. Mamy powód do dumy, w końcu to nasz rodzimy wyrób! :)

www.ardea-arte.pl





wtorek, 7 października 2008

zegar na wodę




Zegar Droppy, producent: GREEN
A znalazłam go tu
Mój mózg nie jest niestety w stanie sprostać zrozumieniu całego procesu, który powoduje że zegarowi wystarczy woda albo jakikolwiek płyn, żeby działał. Gdyby tam była jakaś turbinka chociaż... Dla wnikliwych wklejam i tak chyba uproszczone wyjaśnienie po angielsku:
AKTUALIZACJA
Ha! Zawsze mogę liczyć na brata! Otóż brat mówi (wybaczcie jeśli coś przekręcę), że tam w środku są 2 elektrody. I w połączeniu z płynem, który stanowi "przewodnik", cały ten układ jest swoistą baterią. Niestety kiedy ona się "rozładuje", zegar będzie właściwie do wyrzucenia. Czyli mniej to ekologiczne niż by się mogło wydawać :)


KOLEJNA AKTUALIZACJA
Okazuje się że ten "mechanizm" jest całkiem popularny, tyle tylko że nie w tak atrakcyjnej formie jak ta powyżej. Oto w łódzkim sklepie z artykułami papierniczymi i zabawkami znalazłam ZEGAR BŁOTNY. Prezentuje się on następująco:


A poza tym w krakowskim Muzeum Inżynierii Miejskiej można zobaczyć taki sam - wetknięty w cytrynę...
Błotko ma wodę, cytryna ma wodę - wszystko kręci się wokół wody. Albo dzięki wodzie.

pławienie się w drewnie :)

Wanny i umywalki projektu Jarosława Hulbója. Artysta ("góral" - urodzony w Żywcu) najwidoczniej kocha się w drewnie - wszystko co robi, robi właśnie z drewna. Efekt jest imponujący.
www.hulboj.com.pl